NOWE ATENY

ALBO

AKADEMIA

WSZELKIEY SCYENCYI PEŁNA,

NA ROZNE TYTUŁY, JÁK NÁ CLASSES PODZIELONA,

MĄDRYM DLA MEMORYAŁU, IDIOTOM DLA NÁUKI, POLITYKOM DLA PRÁKTYKI,

MELACHOLIKOM DLA ROZRYWKI ERIGOWANA.

     Tak brzmi pełny tytuł tej pierwszej polskiej encyklopedii. Oprócz części naukowej i praktycznej, autor w trzeciej części poświęca sporo uwagi rozrywce. Ciekawostką jest to, że nie zawierała ilustracji.

     Oczywiście, pozycja ta była przedmiotem sporej krytyki, ale warta jest poznania, bo przybliża miniony już sposób myślenia tamtej epoki. I bynajmniej nie chodzi o najbardziej znane definicje:

          „Koń jaki jest, każdy widzi”,

          „Kozy – śmierdzący gatunek zwierząt”.

     Na uwagę też zasługuje znamienny fakt, że historia Polski nie zaczyna się tam w 966 r., ale znacznie wcześniej, i przedstawia kilkunastu królów przed Mieszkiem I.